WAŻNE


Spotkanie walentynkowe "Dzień przyjaźni i miłości"

14 lutego w ramach programu „Emocje na wodzy" odbyło się spotkanie Walentynkowe - „Dzień Przyjaźni i Miłości". Spotkanie odbyło się na stołówce szkolnej .Dekorację i plakaty przygotowali uczniowie uczęszczający na świetlicę szkolną w ramach zajęć. Na spotkanie zostali zaproszeni uczniowie Zespołów Edukacyjnych oraz Szkoły Podstawowej – którzy brali bardzo aktywny udział podczas zabaw i konkursów. Za organizację oraz prowadzenie odpowiedzialna była Edyta Augustyniak.

 


Muzyka łagodzi obyczaje

W roku 2012/2013 realizowane są w świetlicy szkolnej zajęcia pt. „ Muzyka łagodzi obyczaje" w ramach programu „Emocje na wodzy". Muzyka wpływa na ucznia w następujący sposób:
1. rozwija jego potencjalne możliwości słuchowe i muzyczne.
2. rozwija procesy myślowe, pamięciowe i wyobrażeniowe.
3. redukuje wiele sytuacji trudnych, budzących niepewność i lęk.
4. otwiera dziecko na kontakty z szerszą grupą społeczną, daje poczucie wyższej samooceny i poprawia obraz samego siebie.
5. uczy sumienności, lepszej organizacji pracy, aktywności i dyscypliny wewnętrznej.
6. wycisza sferę emocjonalną dziecka, pozwala mu odreagować stany napięć, łagodzi trudności okresu dorastania.
7. pozwala poszerzać dziecku wiedzą z zakresu muzyki.
8. daje radość, poczucie sensu życia , pozwala łatwiej patrzeć na otaczający świat.
Poprzez taniec, śpiew i różnego rodzaju zabawy z instrumentami , zagadki muzyczne oraz zajęcia relaksacyjne, uczniowie wychodzą z zajęć rozluźnieni, odprężeni i uspokojeni.

 


Paweł i Gaweł

Przedstawienie pt. „Paweł i Gaweł " w wykonanieu Zespołu Edukacyjnego „E" dla Zespołów Edukacyjnych, ukazanie emocji i zachowań bohaterów z wiersza Aleksandra Fredry. Realizacja programu szkolnego – „Emocje na wodzy".


Kulig

22 lutego Zespół Edukacyjny E wraz z zaproszonym Zespołem Edukacyjnym C mieli możliwość świetnej zabawy na świeżym powietrzu. Pani Katarzyna Jarosz mama jednego z uczniów zorganizowała Kulig w Lesie Miejskim w Giżycku. Główną atrakcją była jazda na saniach i sankach które ciągnął piękny koń. Wyruszyliśmy po nierównej bardzo ośnieżonej leśnej drodze. Niekiedy na ostrych zakrętach z wybuchami śmiechu i radości spadaliśmy z sanek. Czasem, gdy pan przyspieszał głośno piszczeliśmy i krzyczeliśmy. W pewnym momencie spadłam z Alicją z sanek. Gdy po pewnym czasie wydostałyśmy się z zaspy i rozejrzałam się wokół, wszyscy wyglądaliśmy tak samo. Byliśmy podobni do śniegowych bałwanów, tylko brakowało nam marchewek. Był to bardzo mroźny dzień pomimo tego byliśmy bardzo wytrwali. Ogrzewaliśmy się przy cieple ogniska piekąc smaczne kiełbaski. W między czasie pani Janina Andruszkiewicz z pomocą pani Renaty Olszewskiej prowadziła wiele ciekawych konkurencji tj: rąbanie drewna, rzucanie do celu, wyścigi z sankami.