Wspomnienia z rajdu pieszego w Karkonoszach
Wyjechaliśmy 21.05.2012r z Giżycka do Jeleniej Góry pod opieką pani Beaty Jasudowicz, pana Witolda Pacześniaka i pana Emanuela Zemana. Jechaliśmy całą noc, było bardzo wesoło w czasie podróży. Na drugi dzień dotarliśmy do Karpacza i pięknego ośrodka ,, Architekton". Pierwszego dnia zwiedziliśmy piękne miasto Karpacz otoczone górami, widzieliśmy rzekę Łomnicę, Dziki Wodospad oraz wyciąg krzesełkowy. W pewnym miejscu byliśmy zaskoczeni anomalią grawitacji, butelka wypełniona cieczą toczyła się pod górę.
Następnego dnia wyruszyliśmy w pieszą wędrówkę pod Śnieżkę. Było bardzo ciężko iść nam pod górę ale otaczały nas piękne widoki , które im byliśmy wyżej tym były piękniejsze.
Kolejny dzień zaskoczył nas bardzo wietrzną i mglista pogodą a mieliśmy zdobywać Śnieżkę. Część osób stwierdziła, że nie chce w taka pogodę iść na szczyt. Jednak wielu bardzo chciało pokonać swoje słabości i poszło na górę. Wrócili bardzo szczęśliwi, zadowoleni z siebie
i pięknych krajobrazów, które mogli podziwiać z wysokiej góry.
Podczas następnego noclegu podziwialiśmy pięknie położone schronisko Samotnia na Małym Stawem. Wielu napawało się pięknem przyrody.
Wieczorami opiekunowie organizowali nam różne zabawy, konkursy, zawody. Było bardzo wesoło. Pan Witek często grał nam na gitarze. Ostatniego wieczoru musieliśmy przejść chrzest i wykazać się różnymi sprawnościami. Po czym nastąpiło uroczyste pasowanie nas na zdobywców gór przez Ducha Gór.
Nikomu nie chciało się wracać do domu :(
-
-
-
>
>